03-01-2018
Uczniowie starszych klas szkoły podstawowej rzadko czytają książki. Bibliotekę odwie-dzają przeciętnie trzy razy w roku i to tylko po to, by wypożyczyć lekturę. Około dwudziestu procent uczniów nie posiada własnych książek.
Co więc zrobić, by zmienić te smutne statystyki? Jak pomóc uczniowi w dotarciu do wyjątkowej dla niego książki?
Po prostu… trzeba wybrać odpowiedni czas oraz miejsce i otulić je odrobiną magii…
I korzystając z tej oto recepty, nauczyciele oraz uczniowie klas V, VI i VII ze Szkoły Podstawowej im. Młodych Ekologów w Czelinie dnia 21 grudnia 2017 r. odwiedzili Bibliotekę Publiczną w Dębnie.
Umówione wcześniej spotkanie rozpoczęło się od poznania historii XIX – wiecznego budynku biblioteki, który był kiedyś domem rodzinnym Maxa Laue, niemieckiego fabryka-nta.
Uczniowie oprowadzani po budynku przez panią Iwonkę mogli poznać dawne i obecne przeznaczenie kolejnych pomieszczeń bibliotecznych oraz usłyszeć kilka ciekawych faktów z życia pierwszych właścicieli.
Stąpając po pięknych starych drewnianych schodach, od piwnicy po dach, otwierając masywne wiekowe drzwi, siadając na drewnianej ławeczce dawnej werandy i patrząc na śliczny witraż ocalały w jednym z jej okien, mogli choć na chwilę cofnąć się w czasie i spojrzeć na otaczające ich przedmioty w zupełnie inny sposób.
Wzmocniła te wrażenia wizyta w Dziale Zbiorów Regionalnych. Wśród eksponatów z przedwojennego Neudam (dziś: Dębno) i okolicy chłopcy odnaleźli pocztówki z Zellina, czyli obecnego Czelina. Na jednej z nich dzieci dostrzegły kościół i sąsiadujący z nim stary budynek szkoły. Historia zatoczyła krąg…
Pobyt w Oddziale Dziecięcym, opowieść o mieszkańcach bibliotecznych zakamarków i zabawa w drewnianym DOMKU MAŁEGO CZYTELNIKA nawet najstarszym uczniom przypomniały o tym, że książki są kluczami do tysięcy innych światów i milionów miejsc, że dzięki książkom można podróżować za darmo w czasie i przestrzeni, wtedy, kiedy ma się na to ochotę.
Na zakończenie przedświątecznego spotkania młodzi goście biblioteki odbyli, pod czujnym okiem Pani Kasi, krótki kurs SCRAPBOOKINGU. Każdy wykonał zakładkę do książki, którą mógł zabrać do domu.
Pamiątkowe zdjęcie przy choince, ustawionej w czytelni dla dorosłych, stało się zwieńczeniem spotkania. I choć nie wszyscy młodzi goście zdołali przez czas całej wizyty zachowywać się koncertowo, to wychodząc z biblioteki mieli świadomość, że opuszczają miejsce magiczne i wyjątkowe, w którym można spotkać, wielobarwne cienie przeszłości, odkryć jakąś tajemnice z przed wielu lat, spotkać niezwykłych ludzi i pokochać czytanie…
